Maciej1 napisał(a): W swoich rozważaniach nie uwzględniasz w ogóle wilgoci unoszącej się nad wodą.Nie uwzględniam, bo para wodna ma nikły wpływ na refrakcję.
Maciej1 napisał(a): A woda unosząca się w postaci mikrokropelek, tworząca mgiełkę nadwodną jest moim zdaniem najważniejszym czynnikiem refrakcyjnym nad zbiornikiem wodnym.Najważniejszym czynnikiem jest pojemność cieplna wody i związana z tym różnica temperatur między wodą a powietrzem.
Na refrakcję ma wpływ - jak już pisałem, nikły - para wodna. Mikrokropelki wody mają natomiast wpływ na pochłanianie i rozpraszanie światła - i, co też już pisałem, ich obecność przejawia się jako mgła.
Więc nie, woda też nie daje efektów, których szukasz.
Maciej1 napisał(a): Na czym opieram swoje twierdzenie? Otóż na własnych obserwacjach nad zbiornikami wodnymi w warunkach widocznej gołym okiem refrakcji: są to obserwacje tego samego rodzaju co spoglądanie oka przez warstwę czegoś co jest gęstsze. Jak patrzymy przez wodę to widzimy, że kolega ma skrócone nogi (jakbyśmy spod wody patrzyli, to dla małych kątów podobnie zobaczymy). Jak patrzymy na widoki nadwodne i widzimy cechy refrakcji to w zasadzie zawsze widzimy spłaszczenie na obrazie dolnych partii obiektu , relatywne "wyciągnięcie w górę" (powiększenie) na obrazie górnych partii obiektu.To jest, niestety, fałszywa analogia. Refrakcja w powietrzu, czy to wilgotnym, czy nie, ma bardzo mało wspólnego z refrakcją na granicy ośrodków o dużej różnicy współczynnika załamania.
A spłaszczenie owszem, możesz dostać (zresztą pokazywałeś zdjęcia) - jest to, w pewnym sensie, łagodniejsza postać mirażu z odwróconym obrazem. A co wywołuje miraże? Gradient temperatury...
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
