![[Obrazek: serveimage?url=http:%2F%2Fwww.naukatolub...bfbf7a2507]](https://s14-eu5.startpage.com/cgi-bin/serveimage?url=http:%2F%2Fwww.naukatolubie.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2F2014%2F10%2Fmg%25C5%2582a.jpg&sp=b91b3f25b1bac601f760a9bfbf7a2507)
To jest zdjęcie pary wodnej. Obiektywnie wpływa w stopniu kluczowym na to czy coś widzimy czy nie. Jednak Fizyk przeczytał, że współczynnik refrakcji pary wodnej jest niski, więc jej wpływ na obraz pominął.
Maciej1 miał oczywiście rację, gdy pokazywał różnice między fizykiem teoretycznym (Fizykiem) a praktycznym.
Fizyk teoretyczny może działać wbrew zdrowemu rozsądkowi.
@Fizyku
Nie nazwałem Cię idiotą, lecz argument jakiego użyłeś idiotycznym. Każdemu nam się zdarza użyć idiotycznych argumentów, nie czyni nas to idiotami. Mimo wszystko przeprosiłem, a i tak do tego wracasz.
Bez przesady.
Następnym razem będę przepraszał za gorsze przewinienia.
Fizyk napisał(a): Twoje posty każą wątpić, że wiesz, co to są "kryteria naukowe", więc lepiej wstrzymaj się od wyrokowania, czy coś je spełnia, czy nie.
Zdefiniowałem kiedyś dość precyzyjnie sito dowodowe, które określa kryteria naukowości
matsuka napisał(a):Jeśli skonstruujemy takie podstawowe sito dowodowe w 10 przykazaniach :
1. nie uznawaj dowodów nielogicznych
2. nie uznawaj dowodów oszukanych
3. nie uznawaj dowodów, których nie da się powtórzyć lub może je powtórzyć tylko wąska grupa ludzi (np. bardzo bogatych)
4. nie uznawaj dowodów, w których widzisz brak wzięcia pod uwagę czynników, które mogą być istotne
5. nie uznawaj dowodów, które mogą być zinterpretowane pełnoprawnie na wiele innych sposobów
6. nie uznawaj dowodów przeprowadzonych pod wynik - gdy osobie emocjonalnie zależy na osiągnięciu oczekiwanego wyniku lub czerpie z tego korzyści materialne
7. nie uznawaj dowodów opartych o inne nieudowodnione twierdzenia lub nieoczywiste aksjomaty (np. gwiazdy są tryliardy km. od nas)
8. nie uznawaj dowodów na te twierdzenia, które możesz obciąż brzytwą Ockhama i zastąpić innym udowodnionym twierdzeniem, które przeszło przez to sito.
9. nie uznawaj dowodów opartych na autorytecie badacza (np. tak uważał prof Hawking i wszyscy naukowcy świata)
10. nie uznawaj dowodów w oparciu o pojęcia ci nieznane lub nieostre (np. nienawiść)
Można by je dopracować, ale powinno wystarczyć by nie uznać kulistości Ziemi za naukowo udowodnione.
Fizyk napisał(a):Grawitacja, dająca ilościowe przewidywania i zgodna ze wszystkimi obserwacjami, jest "nienaukowa" i "niefalsyfikowalna", ale postulat o zaginaniu światła w górę w atmosferze, niezgodny z całą optyką i wiedzą o atmosferze, już jest w porządku?
Pokaż mi proszę jedno badanie empiryczne, które wykazało praktycznie, że światło zagina się standardowo do dołu.
Wzięcie pod uwagę zaledwie jednego czynnika teoretycznego, czyli gęstości powietrza i na tej podstawie uznanie zagięcia w dół to nie żaden dowód.
Nie ma żadnej niezgodności "z całą optyką", to są hasła puste. W jaki niby sposób zagięcie światła w górę miałoby przeczyć optyce.
Przeczy teorii o kulistości Ziemi - tylko i aż tyle.
A mierzenie różną miarą?
Powinieneś znać różnicę pomiędzy hipotezą/postulatem, a naukowym faktem.
Ja stawiam tezę o zagięciu światła do góry - ty bez żadnych dowodów uznajesz za fakt zagięcie światła w dół.
I jeszcze raczyłeś mnie nazwać arogantem ... sic.
Fizyk napisał(a): Każda z tych idei daje konkretne przewidywania i jest falsyfikowalna. Ciemna materia musi się z czegoś składać i ciągle trwają poszukiwania odpowiednich cząstek - ale jeśli nie uda się ich znaleźć, to idea upadnie. Grawitacja daje konkretne ilościowe przewidywania dotyczące ruchu ciał, zgodne z obserwacjami...
Niestety przeczysz sam sobie w jednym zdaniu. Gdyby teoria grawitacji dawała ilościowe przewidywania, które się sprawdzają - w ogóle nie powstałaby teoria ciemnej materii.
Do reszty odniosę się później..


![[Obrazek: wink.gif]](https://ateista.pl/images/smilies/wink.gif)