W kwestii tego co jest na tym świecie złe i jak powinien wyglądać idealny świat zgadzam sie z Tobą w pełni. Niestety, wydajesz się być utopistą, który nie uwzględnia tego, jaki wpływ na ludzkie dążności i działania wywiera grzeszna natura czlowieka. Znam takich, którzy przyznają rację w różnych kwestiach, by i tak w końcu stwierdzić, że wolą żyć po swojemu, choć wiedzą, że jest to grzeszne. Wielu wyżej stawia przyjemność niż pożytek, dlatego zdroworozsądkowe argumenty do nich nie trafiają.Ludzie są żądni własnej chwały, jednak odpowiedzialnością i kosztami za słuszne działania chcieliby obarczyć innych. Są też tacy, którzy przekonani o własnej racji chcą ją narzucić innym siłą. Poza tym ludzkie prawo nie jest przyjazne ludziom dobrej woli i kratywnym. W takiej sytuacji zaprowadzenie rajskiego porządku na Ziemi jest niemożliwe.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3

