Osiris
Właśnie potwierdziłeś moją diagnozę co do kondycji intelektualnej ateogimbazy. Najtęższe umysły łamią sobie na tym głowę od setek lat, ale dla takiego Jokera to nie żaden problem, żeby rozstrzygnąć kwestię w dwóch zdaniach:
Ja np, zanim bym napisała taką "mądrostkę", zapoznałabym się choćby pobieżnie z tym dorobkiem filozoficznym. Niekoniecznie bym może załapała od razu, o co w tym wszystkim chodzi, ale przynajmniej bym nabrała pokory i nie ośmieszała się publicznie takimi wpisami.
Cytat:Nie pozostaje tobie nic innego jak podać definicję Boga i wyjaśnić wyczerpująco pojęcia wszechmocy i wszechwiedzy. Ja wiem, że filozofowie męczą się z tym od setek lat ale przecież dla ciebie to żaden problem...
Właśnie potwierdziłeś moją diagnozę co do kondycji intelektualnej ateogimbazy. Najtęższe umysły łamią sobie na tym głowę od setek lat, ale dla takiego Jokera to nie żaden problem, żeby rozstrzygnąć kwestię w dwóch zdaniach:
Cytat:Przy koncepcie Boga wszechwiedzącego i wszechmocnego jesteśmy jak chomiki syryjskie biegające w kołowrotku, wiedział co nastąpi tworząc i człowieka i jabłoń więc dalsze rozważania są bez sensu. Od początku Homo sapiens był do eksperymentów i chyba jakiejś wysublimowanej zabawy.
Ja np, zanim bym napisała taką "mądrostkę", zapoznałabym się choćby pobieżnie z tym dorobkiem filozoficznym. Niekoniecznie bym może załapała od razu, o co w tym wszystkim chodzi, ale przynajmniej bym nabrała pokory i nie ośmieszała się publicznie takimi wpisami.
