Kozak Zaporski,
To tylko twoja opinia, że tego nie widać, że szukam uzasadnień, ktoś inny może widzieć.
Deklaracja głosi, że dziecko ma wolność od urodzenia, a jak rodzic postanowi to nie wyjdzie z domu choćby chciało, jakby nie było jest to przetrzymywanie wbrew woli. Ciekawe jak to wytłumaczysz. Po prostu niektórych określeń nie trzeba tam brać dosłownie imo.
ZnaLezczyni,
Po pupie bym wolał, dziwne pytanie.
No są takie sytuacje, które uzasadniają popchnięcie i wrzeszczenie.
Jak żona idzie na mnie z wałkiem do ciasta to mogę ją odepchnąć.
Jak żona mnie nie słyszy bo ogląda jakieś idiotyczne top model w tv to mogę wrzasnąć.
To tylko przykłady ale różne są sytuacje w życiu.
To tylko twoja opinia, że tego nie widać, że szukam uzasadnień, ktoś inny może widzieć.
Deklaracja głosi, że dziecko ma wolność od urodzenia, a jak rodzic postanowi to nie wyjdzie z domu choćby chciało, jakby nie było jest to przetrzymywanie wbrew woli. Ciekawe jak to wytłumaczysz. Po prostu niektórych określeń nie trzeba tam brać dosłownie imo.
ZnaLezczyni,
Po pupie bym wolał, dziwne pytanie.
No są takie sytuacje, które uzasadniają popchnięcie i wrzeszczenie.
Jak żona idzie na mnie z wałkiem do ciasta to mogę ją odepchnąć.
Jak żona mnie nie słyszy bo ogląda jakieś idiotyczne top model w tv to mogę wrzasnąć.
To tylko przykłady ale różne są sytuacje w życiu.

