bert04
bert, porównanie nie jest dobre.
Pozwolę sobie wziąć gąskę w obronę - regulaminu nie łamie, a to jest podstawa. Nie lży użytkowników, nie jest agresywna, nie rzuca mięsem na prawo i lewo, pisze po polsku (robiąc niewiele błędów). Na dodatek ma swój własny, śmiem twierdzić niepowtarzalny, niebanalny styl. Porusza tematykę leżącą odłogiem.
To do czego można byłoby się przyczepić (nie tylko u gąski, np. u towarzyskiego.pelikana też), to taśmowa produkcja nowych tematów (towarzyski przystopowała ostatnio). Można byłoby niektóre wątki kontynuować, zamiast zakładać nowe tematy. Ale poza tym nie mam do czego się przyczepić. Lubię gąskę czytać, czasami przy czytaniu się uśmiecham, kilka razy się uśmiałam (dziękuję, gąsko. Nie jest łatwo napisać coś zabawnego). A jak się człowiek trochę zastanowi nad tym, co gąska pisze, to wcale nie jest to takie głupie.
Cytat:ZaKotem napisał(a): napisał(a):Nikt ci nie każe wynurzeń gąski czytać. To, że ma pewne problemy psychiczne, sama przyznaje. Boisz się, że się zarazisz?
Nikt nie każe czytać wpisów QQ. A mimo to się co chwila ktoś do pisowni przypieprza, albo pod obserwacją trzyma. Więc może argument nie najlepszy.
bert, porównanie nie jest dobre.
Pozwolę sobie wziąć gąskę w obronę - regulaminu nie łamie, a to jest podstawa. Nie lży użytkowników, nie jest agresywna, nie rzuca mięsem na prawo i lewo, pisze po polsku (robiąc niewiele błędów). Na dodatek ma swój własny, śmiem twierdzić niepowtarzalny, niebanalny styl. Porusza tematykę leżącą odłogiem.
To do czego można byłoby się przyczepić (nie tylko u gąski, np. u towarzyskiego.pelikana też), to taśmowa produkcja nowych tematów (towarzyski przystopowała ostatnio). Można byłoby niektóre wątki kontynuować, zamiast zakładać nowe tematy. Ale poza tym nie mam do czego się przyczepić. Lubię gąskę czytać, czasami przy czytaniu się uśmiecham, kilka razy się uśmiałam (dziękuję, gąsko. Nie jest łatwo napisać coś zabawnego). A jak się człowiek trochę zastanowi nad tym, co gąska pisze, to wcale nie jest to takie głupie.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.

