Polecam całość. Mini studium.
Cytat:Witold Jurasz: mity polskiej polityki
Mit pierwszy głosi, że partie postsolidarnościowe niejako z natury lepiej rozumieją i bardziej nadają się do uprawiania polityki w demokracji
Mit drugi - że PO jest partią wspierającą biznes i w jakiś sposób technokratyczną
Mit trzeci? PiS jest partią, która w przeciwieństwie do opozycji reformuje nasz kraj
(...)
Mit dziewiąty mówi że polską politykę może naprawić większe zaangażowanie polskiej inteligencji. Problem polega na tym, że polska inteligencja jest jak Yeti. Wszyscy o niej mówią, ale od lat nikt jej nie widział. Podobno w PRL ją widywano, a nawet miała być sumieniem narodu. Tyle że po 1990 r. inteligencja uwierzyła, że narzekanie na realny socjalizm szeptem, tak aby nikt nie słyszał, oznaczało aktywny udział w opozycji demokratycznej. W rzeczywistości w opozycji działali nieliczni.
Większość, z czego skądinąd nie wolno – szczególnie 40 latkowi, który PRL nie przeżył - nikomu czynić zarzutu, wybierała milczenie. Gdy PRL upadł okazało się jednak, że szept był tak naprawdę krzykiem. Polska inteligencja nie może więc naprawić systemu skoro w punkcie wyjścia jest tak głęboko zakłamana. Nie może też naprawić systemu bo to ona w największym stopniu bierze udział w polsko – polskiej zimnej wojnie domowej.
https://wiadomosci.onet.pl/opinie/11-mit...za/s9nd40p
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

