Quinque napisał(a): Bert, po co ty w ogóle z nią dyskutujesz?
Ja tu dla rozrywki jestem tylko. I dla prokrastynacji. Nie mam żadnego "celu" ani "misji". I nie oczekuj ode mnie więcej, niż że od czasu do czasu będę prostował największe głupoty "jasnogrodu", choć w tym przypadku to istotnie poza skalą jest. Ale to tylko stare przyzwyczajenia apologetyckie.
A dopóki gąska pisała sobie i muzom, komentarze były zbędne. Ale teraz dorobiła się fanów twórczości, lajkarzy i (jak pisał zefciu) hermeneutów*, to i całkiem bez komentarza pozostawiać już nie można.
*cholera wie, co to, ale jestem przeciw.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

