Tak jest, dokładnie. I robisz tak dlatego, że zatrzymujesz się na pozycji ''Wiem gdzie jest koniec i kiedy mogę przesunąć mniemania na tą, lub przeciwną stronę''
.
A ja właśnie nigdy nie stwierdzam owego końca, dopóki nie dotknę prawdy.
.A ja właśnie nigdy nie stwierdzam owego końca, dopóki nie dotknę prawdy.

