Nieśmiało proponowałbym rozdzielić rozważania etyczne dotyczące ST od NT, bo to dwie, diametralnie różne okoliczności przyrody.
Jak na razie wychodzi z tego straszny bałagan myślowy.
Jak na razie wychodzi z tego straszny bałagan myślowy.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

