Fizyk napisał(a):Maciej1 napisał(a): Jeśli naprawdę chcesz pojedynku i rozstrzygnięcia zakładu to napisz na priv, tak jak Ci pisałem, abyśmy ustalili termin spotkania twarzą w twarz (przy świadkach, każdy weźmie swoich), by omówić szczegóły i warunki pojedynku. Bez takiego spotkania niczego konkretnego się zrobić nie da.Ale powiedz, czemu upierasz się na ustalanie szczegółów publicznego zakładu prywatnie? W sensie rozumiem, że szczegółowych danych typu numery telefonu, adresy czy coś nie chcesz wymieniać publicznie, ale wszystko inne?
No i czekam z niecierpliwością na Twoją odpowiedź na moją propozycję. Z nią już w ogóle nie ma nic co by miało sens ustalać prywatnie
1. Aby ustalić szczegóły pojedynku trzeba się spotkać twarzą w twarz jeszcze przed pojedynkiem. To oczywistość. Tak, jak to się zawsze odbywa(ło) przed pojedynkiem. Zatem: jeśli kto naprawdę chce przyjąć zakład, to niech się ze mną skontaktuje => niech napisze do mnie na priv. I umówimy się na spotkanie i na całą resztę. Zakład jest między nami (mną i tym kto podejmie wyzwanie) więc po co bicie piany i apelowanie do publiczności (np. tego forum) tak jak to robi pozbawiony honoru Zefciu ?
2. Jakie "prywatnie" ? Jeśli mówię, że każda ze stron będzie mieć własnych świadków, to nic nie stanie się "prywatnie". Kto powstrzyma stronę zwycięską i/lub jej świadków przed publicznym ogłoszeniem zwycięstwa (choćby na tym forum) ? Nie ma powodu apelować teraz (przed rozstrzygnięciem zakładu) do publiczności => zwycięzca (i/lub jego świadkowie) ogłosi publiczności swoje zwycięstwo po pojedynku, po rozstrzygnięciu.
3. Nie rozumiem Twojej propozycji więc nie potrafię się odnieść. Moja jest prosta i jasna, w skrócie: spotykamy się w terenie, przy świadkach, metoda Rowbothama, warunki atmosferyczne "moje" (opisywałem jakie) , obserwujemy i mamy wynik. A Twoja ?

