Teista napisał(a): To historyjka rzeczywiście makabryczna, jednak nie sądzę, że prawdziwa, a z wnioskami, jak zwykle trzeba uważać.
Możesz tak uważać, ale dla wierzącego taka interpretacja jest nieprzydatna. To podobnie jak z Mahometem i Aiszą, być może przekaz Sunny co do wieku małolaty jest "nieprecyzyjny", ale mimo to jest podstawą Szarii. Dla chrześcijan wprawdzie ta konkretna historia nie prowadzi do żadnych większych wniosków w kwestii wykładni wiary, ale jest parę innych relacji, które się uchowały a nawet mają szczególne znaczenie. Jak ta o niejakim Onanie.
BTW, jak przy tym koledze jesteśmy, to mam nadzieję, że archeolog przyszłości nie trafi na masę dzisiejszej pornografii i nie będzie na podstawie tego wnioskował o zwyczajach na przełomie XX/XXI wieku. Choć, kto wie...
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

