matsuka napisał(a):Ziemowit napisał(a):Żarłak napisał(a): Ja tylko chciałem zostawić jedno nagranie, bez żadnego trybu, bo myślę, że jest bardzo fajne i pasuje do tematu.
Zapis wideo z sześciu dób antarktycznych. Autorem jest Robert Schwarz.
Film jest timelapsem z 8-13th Marca 2017. Biorąc pod uwagę to jak Słońce wschodzi i zachodzi na naszej szerokości geograficznej w Polsce to zupełnie niemożliwe jest, aby na Antarktydzie na płaskiej ziemi to samo słońce obracało się wokół obserwatora. Gdyby ziemia była płaska i przyjęlibyśmy to tego modelu płaskiej ziemi jakąś bardzo niestandardową refrakcję to również obserwowalibyśmy zachody i wschody słońca na Antarktydzie, inaczej się nie da.
Jedyne możliwe wytłumaczenie dla płaskiej ziemi jest takie, że słońce to tylko projekcja na firmamencie, która w dodatku dla każdego obserwatora na ziemi wyświetlana jest inaczej.
...
Nie nastręcza mi specjalnej trudności wyjaśnienie tego zjawiska dla płaskiej Ziemi.
proszę uprzejmie
Widać, że Słońce może być widoczne po drugiej stronie Ziemi nawet, gdy znajduje się zupełnie gdzieś indziej.
Mógłbyś wyjaśnić tę fotografię?
Narysuj proszę: obserwatora, źródło światła, miejsce w w którym światło się odbija, kierunek odbicia promieni słonecznych. Opisz czy obserwator dla konkretnej sytuacji którą omówisz widzi światło czy nie, tzn. czy promienie słońca padają mu na twarz.
Masz na myśli soczewkowanie po drugiej stronie? "Widać, że Słońce może być widoczne po drugiej stronie Ziemi" dla obserwatora patrzącego ponad firmamentem bo taki obserwator trzyma aparat, a dla obserwatora wewnątrz firmamentu, co on widzi?
Spróbuj wyobrazić sobie ruch słońca i to jak zmienia się położenie źródła światła i odbicie tego światła od firmamentu w każdej godzinie, wystarczą 4 rysunki co 6 godzin każdy jakbyś mógł narysować. Ja Tobie mogę narysować jak to działa na ziemi kuli


![[Obrazek: 4yAX4ZZ.png]](https://i.imgur.com/4yAX4ZZ.png)