ZaKotem napisał(a): Z tym że różnica była taka, że jeśli wierzyć zapiskom sądowym, w Rosji czarami zajmowali się częściej mężczyźni, niż kobiety, inaczej niż w całej reszcie świata.
Mały offtop, ale mężczyźni byli też co najmniej równo (Finlandia, 50%) lub częściej (Islandia, 90%) skazywani za czary w krajach nordyckich. Przewaga kobiet to specyfika środkowo europejska, przy czym winy za to można szukać w mizoginicznym Hexenhammerze, w różnicach konfesjonalnych czy nawet w tym, czy Wyj 22:17 tłumaczono na "czarodziejów" czy "czarownicę".
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

