Fizyk napisał(a): Maciej1 napisał(a): Prawdziwy model jest zgodny ze wszystkimi faktami, które zaistniały, istnieją i będą istnieć.Zabawne, że to piszesz, choć model płaskiej Ziemi jest niezgodny z większością znanych faktów.
Tak? Co Ty nie powiesz ? To pokaż choćby jeden taki fakt, który jest niezgodny z tezą, że ziemia jest płaska !
Cytat:Maciej1 napisał(a): napisał(a):Ale obserwacja powierzchni ziemi nie pasuje do tego modelu. Ziemia nie jest taką "kulą" jak w tym modelu.To jak tam będzie z zaprzestaniem powtarzania kłamstw?
To nie są kłamstwa.
Cytat:Twoje obserwacje nie pasują do kulistej Ziemi bez atmosfery. Pasują do kulistej Ziemi z atmosferą.
I po co tak kłamiesz ?
Przecież dobrze wiesz, że efekty refrakcyjne dla tych obserwacji o których ja mówię (tych które pokazałem: zarówno dla tych nadwodnych, jak i tych z samolotu) są znikomo małe w porównaniu z domniemanymi (urojonymi) "efektami kulistości".
Dobrze o tym wiesz. Czyż nie prosiłem Cię wiele razy byś wprost napisał jakie odchylenia przewiduje Twój (fałszywy zresztą: zarówno w kwestii kształtu ziemi, jak i refrakcji atmosfery) model ?
Boisz się wprost napisać, że są nieistotne w porównaniu z (urojonym) "efektem kulistości" ?
Podobnie, pomimo "pójścia w zaparte" dobrze rozumiesz, że przypadek nie jest zdolny do systematycznej i precyzyjnej symulacji.
Cytat:I, co też zresztą mówiłem już parę razy - Twoje obserwacje jak już pasują do płaskiej Ziemi, to też do takiej bez atmosfery, bo wciąż zakładasz rozchodzenie się światła po prostych. A atmosferę mamy. Więc to kolejny punkt, w którym Twój model nie pasuje do obserwacji: obserwujemy istnienie atmosfery.
I po co tak kłamiesz?
Lepiej wprost napisz o "efektach refrakcyjnych", tak jak Cię proszę!
Czy to nie jest wstyd ? Dorosły i inteligentny człowiek, a idzie w zaparte jak - bez urazy- złodziej złapany za rękę, który krzyczy "to nie moja ręka" ?
Zamiast manipulować (sugerując, że "w moich obserwacjach przyjmowanie prostoliniowego biegu promienia jest istotnym błędem") to:
1. Wprost napisz, co wynika z Twojego modelu odnośnie odchylenia promienia światła (od prostej) przy moich obserwacjach.
2. Przyjmij zakład! Skoro "jesteś pewien swojej kulki ziemskiej", to czemu się boisz ? Możemy mierzyć nie tylko temperaturę, ale co tam będziesz sobie chciał mierzyć (wilgotność, prędkość wiatru, może nawet...promieniowanie jonizujące. Czemu nie ?).
Oczywiście pod warunkiem, że oprócz mierzenia tego wszystkiego co jest potrzebne Twojemu (fałszywemu) modelowi refrakcji będziemy też mierzyć i samą refrakcję, co kawałek, czyli co 1 km. Żebyś się potem nie mógł wykręcać swoim fałszywym modelem (że z niego "coś tam Ci wyniknie")
A to po to: jeżeli na żadnym z kilometrów, składających się na cały dystans nie ma istotnego odchylenia promienia światła, czyli istotnej refrakcji (a tak będzie w warunkach "moich", czyli tych które opisywałem) , to skąd miałaby się wziąć na całym dystansie, aby "zasymulować płaskość ziemi" (ułożenie markerów na jednym poziomie, bo tak się ułożą) ?
I powyższe (ostatnie zdanie) na pewno też rozumiesz. Podobnie jak i to, że pokazałem Ci dowody na to, że ziemia nie jest "kulą o promieniu ok. 6371-6378 km".
Cytat:Maciej1 napisał(a): napisał(a):Pokaż mi choćby jedną obserwację, która jest niezgodna z tezą, że ziemia jest płaska.Moje zdjęcie z Chorwacji.
Dziękuję, dobranoc.
Sam sobie udowodniłeś, że jest niezgodne z "kulistą ziemią". Sam sobie wybrałeś granicę horyzontu (ja się zgadzam z Twoim wyborem, tam właśnie jest horyzont) z której jasno wynika, że na "ziemi kuli o promieniu ok. 6371-6378 km" nie mogłoby być takiego widoku.
[Potem coś próbowałeś kombinować. Ale to przecież według mechanizmu, który sam opisałeś: człowiek ma skłonność do dopasowywania (naginania) faktów do swoich chęci]
Oraz nie udowodniłeś, że jest niezgodne z tezą o płaskiej ziemi.
Peter napisał(a): Człowiek w jednym poście wywala do kibla fizykę, matematykę i astronomię.
Nieprawda. Niczego takiego nie czynię.
Peter napisał(a): O układzie słonecznym moje dzieciaki uczyły się w szkole podstawowej, klasa 1-3, robiły modele i tak dalej.I co ? Cóż z tego ?
Bo ja np. nie mam żadnych wątpliwości, że i w starym Babilonie jakieś tam dzieciaki uczyły się kosmologii starego Babilonu, podobnie w starym Egipcie, podobnie wśród Żydów, czy w Sredniowieczu… podobnie w każdym innym czasie.
W każdej z epok dzieci zawsze uczyły się "mądrości" (danego) etapu.
Wątpisz w to ?
Przecież napisałem wam: piorą wam mózgi od kolebki i dlatego nie możecie się wyrwać z błędu. Nawet tego nie rozumiecie, że zachowanie się świateł na niebie nie może być żadnym dowodem na kształt powierzchni ziemi. Bo oduczyli was myślenia, ale nauczyli powtarzania kłamstw i błędów, które nazywają "wiedzą".
Cytat:jednocześnie prezentuje postawę jedynego oświeconego guru wytykającego ignorancję wszystkim dookoła.
Nie wytykam wam "ignorancji" Bo "wiedzy" to wy macie nawet za dużo (wbitej do głowy od kolebki). Tylko wytykam głupotę (brak zdolności logicznego myślenia) i złą wolę (niechęć do sprawdzenia samemu i lekceważenie tego, co się wam pisze i pokazuje)
Cytat:I zachęcam Macieja aby natychmiast powiadomił wszystkich kapitanów i nawigatorów statków wodnych że w sposób niewłaściwy wyznaczają kurs na dalekich rejsach oceanicznych - absolutnie już nigdy więcej nie powinni wyznaczać ortodromy dzieląc ją następnie na odcinki loksodromiczne. To że statki dzięki takiej a nie innej metodzie dopływają do celu nie ma absolutnie żadnego znaczenia, ponieważ jak powszechnie wiadomo panuje spisek, wszyscy starannie ukrywają fakt że statki "zwyczajnie" płyną kursem z punktu A do B.
Dlatego właśnie wytykam wam brak zdolności logicznego myślenia.
[Zastanowiłeś się głębiej nad tym swoim przykładem ?]
