Dragula napisał(a): To ty celowo wyciągasz niepoprawne wnioski z rzekomych obserwacji albo jesteś zbyt głupi, żeby zrozumieć rzeczy, które rzekomo obserwujesz. Sam fakt, że sie na coś gapisz nie czyni z ciebie naukowca.
https://youtu.be/a9RC_FLtWLU
Proszę bardzo "nieoświetlone chmury", plus fragmenty chmur na tyle cienkich lub rzadkich, że światło się przez nie przebija.
Przecież Ci napisałem, że Ty w ogóle nie zrozumiałeś tego co ja opisywałem. Czy nie napisałem Ci ?
Przeczytaj ze zrozumieniem to co ja opisałem, przeczytaj jeszcze kilka razy, rozrysuj sobie.
Cytat:Poza tym kolejny przykład wychodzenia słońca spod czegoś (w tym przypadku chmur) czyli z miejsca gdzie nie powinno w ogóle się nigdy znaleźć
Zacznij samemu obserwować, w realu zamiast tylko oglądać filmiki internetowe.
Abyś mógł twierdzić, że "słońce wychodzi spod chmur", to wpierw musiałbyś przy pomocy poziomicy pokazać, że "chmury są poniżej poziomu".
To co pokazujesz jest to sytuacja gdy samolot jest tuż nad chmurami, gdy "akurat przechodzi przez chmury".
Otóż gdybyś obserwował samemu w realu i to wiele razy (tak jak, ja, ponieważ latałem już chyba może setki razy) to byś to od razu zauważył na tym filmiku. Bo to po prostu widać. Po prostu widać, że samolot jest tuż nad chmurami, a niektóre z chmur są ponad samolotem.
![[Obrazek: s6gX3TD.jpg]](https://i.imgur.com/s6gX3TD.jpg)
Grzbiet chmury oznaczonej czarną strzałką jest z całą pewnością powyżej poziomu, czyli samolot jest niżej, niż ten grzbiet. Widać iż samolot właśnie przelatuje ściślej "właśnie przeleciał nad chmury" (ale nie nad ten grzebiet zaznaczony strzałką) i jest tuż ponad chmurami (ale nie ponad wszystkimi- zaznaczony grzbiet jest powyżej). Czerwone strzałki celują od góry i od dołu w pewną nieostrą linijną strefę. Ta strefa znajduje się daleko i na wysokości ok. 10-13 km. Jest to strefa "ostatnich chmur". To znaczy na takiej wysokości można jeszcze zwyczajnie spotkać warstwę chmur, a raczej "warstwę mgiełki". [Być może wyjątkowo zdarza się kiedyś gdzieś, że ta warstwa jest jeszcze wyżej, ale ja piszę o zasadzie, to jest o tym co znam Z DOŚWIADCZENIA ponieważ wiele razy latałem samolotem i ponieważ jestem ciekawy świata, więc wnikliwie obserwuję i myślę nad tym co widzę. Tak czy siak szczegóły tej wysokości (czy jest to 10-13 km, czy "może wyżej") nie mają w tej kwestii żadnego znaczenia. Ważne jest to, że samolot jest z całą pewnością niżej, niż ta warstwa oraz niżej, niż to co oznaczyłem czarną strzałką]
Samolot jest więc na pewno poniżej strefy "ostatnich chmur". Na moje oko jest tak ok 2-4 km nad poziomem morza.
Widzisz, ja mogę tak pisać ponieważ ja wiem o czym piszę, ponieważ ja znam to nie tylko z filmików internetowych. Ty zaś nie wiesz o czym piszesz i nie zrozumiałeś tego, co ja Ci opisałem.
Przeczytaj jeszcze raz (tamten post), ze zrozumieniem. I rozrysuj sobie. I najważniejsze: sprawdź samemu (oczywiście zabierając poziomicę na pokład, informację o wysokości na jakiej jest aktualnie samolot wyświetlają co chwila na ekranie, na pewno na długich trasach).
