Maciej1 napisał(a): Na początku od razu zaznaczam, że odpowiadam w zasadzie nie Tobie, bo Tobie nie warto odpowiadać. (...)A miałeś takie proste zadanie...
Miałeś jedynie, stosując swoje własne założenia, przekształcić obrazek po prawej w obrazek po lewej:
![[Obrazek: 78beff73d0b15.jpg]](https://zapodaj.net/images/78beff73d0b15.jpg)
Niestety zamiast tego powtórzyłeś swoje wywody, które są oczywiście bezsensu bo na ich podstawie nie potrafisz przekształcić obrazka, który sam zalinkowałeś...
Dodałeś do nich jeszcze jeden bezsensowny argument:
"Oprócz zmienności w pionie jest zmienność w poziomie. (...) I stąd właśnie biorą się wahania położenia: ze zmienności w osi poziomej."
OK, znów zrobiłem za ciebie to , czego sam nie potrafisz (a może po prostu boisz się) - dodałem wiec do obrazka postulowaną przez ciebie "zmienność w poziomie" pomiędzy platformami (czort jeden wie, dlaczego chcesz wierzyć, że między nieodległymi platformami mogą zachodzić radykalne różnice atmosferyczne, nieuwidaczniające się przed tymi platformami i jakim cudem te radykalne różnice miałyby się godzinami stabilnie utrzymywać, ale przecież nie szukamy spójności twoich rozważań z realnym światem, a jedynie wykazujemy ich wewnętrzną sprzeczność)
No i niestety zamiast powiększyć zbieżność między obrazkami po lewej i po prawej, twoje dodatkowe założenie jedynie zwiększyło rozbieżności:
![[Obrazek: f38d2807fce49.png]](https://zapodaj.net/images/f38d2807fce49.png)
Teraz już nie tylko
1) horyzont za bliższą platformą jest wyraźnie wyżej niż na zdjęciu po lewej
2) bliższa platforma znów znajduje się rażąco niżej względem dalszej, niż na zdjęciu po lewej
ale pojawia się:
3) Deformacja dalszej platformy
Czyli nadal kupa... Ziemia nadal jest okrągła, refrakcja działa w sposób, którego nie potrafisz ogarnąć, a ty kłamałeś, że to już wyjaśniłeś.
Maciej1 napisał(a): (...)No własnie cóż obserwujemy?
Otóż jest tak, że mamy do czynienia z refrakcją przypadkową! A zatem dla myślącego człowieka jest jasne, że refrakcja musi być mniejsza z zasady w te dni, gdy "obrazy są ładniejsze". A dlaczego ? A dlatego, że przypadek w powietrzu, czyli przypadkowy układ czynników fizycznych odpowiedzialnych za refrakcję nie potrafi "tak z przypadku precyzyjnie wyszlifować soczewek".
(...)
A zatem dla człowieka rozumnego jest "oczywistą oczywistością" (jak mówi klasyk), że przypadek w powietrzu nie "wyszlifuje precyzyjnie" ! Jest więc oczywiste i intuicyjnie od razu jasne, że refrakcja jest większa właśnie tam gdzie obrazy są "brzydkie", a nie tam gdzie są ładniejsze.
A cóż obserwujemy w rzeczywistości ?
Na przesłanych przez ciebie fotkach platform już doskonale widać, że na fotce po prawej ("płaska Ziemia") obraz obu platform, a w szczególności dalszej jest "brzydki" niewyraźny, bardziej postrzępiony, w praktyce nie ma tu jednej prostej linii, a część elementów z dalszej platformy jest tak rozmazana refrakcją, że aż zniknęła (żurawie nad dalszą platformą). Tymczasem obrazek po lewej ("Ziemia okrągła") jest wyraźnie "ładniejszy", zdecydowanie bardziej wyraźny.
Po lewej"okrągła Ziemia" po prawej "płaska Ziemia":
![[Obrazek: 5507a340b75f4.png]](https://zapodaj.net/images/5507a340b75f4.png)
Dodatkowo widać to na morzu - przy "okrągłej ziemi" widać nawet grzbiety fal - co świadczy nie tylko o lepszej widoczności, ale także o wietrze, który, jak twierdziłeś wielokrotnie, usuwa lokalne zaburzenia i likwiduje refrakcje wynikłą z różnic wilgotności i temperatury (bo oczywiście nie może usunąć refrakcji wynikłej z grawitacyjnego gradientu ciśnienia mas powietrza), Tymczasem na fotce z "płaskiej Ziemi" fal nie ma - albo nie ma nawet małego wietrzyku i powietrze stoi i się kisi, albo refrakcja jest tak silna, że rozmyła i zagubiła wszelkie detale (a najpewniej i jedno i drugie).
Oczywiście efekt ten pogłębia się gdy zamiast pojedynczego kadru obejrzymy sekwencję filmową. Na filmie z obrazem "jak na płaskiej Ziemi" powietrze aż drży, całe faluje, nie ma jednego stabilnego punktu. ten efekt jest dużo mniejszy gdy filmowana jest "okrągła Ziemia". Oczywiście że i tu są zniekształcenia, bo oczywiście refrakcja i tu działa (Fizyk dokładnie tłumaczył to wielokrotnie i szczegółowo) ale nie mamy tu dodatkowych refrakcyjnych zaburzeń, które są tak intensywne na filmie z "płaskiej Ziemi".
Czyli znów twoje własne argumenty przeczą twojej własnej teorii...

