Rodica napisał(a): Podejrzewam, że taki "ateista" nie odchodzi z kościoła ponieważ np. nie jest pewien czy jego dzieci nie wyrażą woli zostania katolikami.
No tak, Hitler zapewne z tego powodu nie przeprowadził apostazji, ze względu na dzieci...
A tak bardziej serio można argumentować, że w apostazje bawią się ludzie, którzy biorą KRK na serio. Jak ktoś ma KRK w, pardon, dupie, to go, pardon, gówno obchodzi, czy w dzieciństwie go ktoś pokropił wodą czy wpisał na jakieś listy. Oczywiście mogą być jeszcze inne powody dla ateisty żeby się wypisać lub nie wypisać, średnio zależne od "stopnia ateizmu".
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

