Do tych, którzy uważają, że da się połączyć katolicką naukę z TE:
Natknąłem się na informację, że w podręczniku do religii dla liceum i technikum "Drogi świadków Chrystusa w świecie” napisano: "Grzech pierworodny spowodował, że człowiek podlega fizycznemu cierpieniu, a jego życie kończy się śmiercią. Ograniczone zostały jego możliwości poznawcze” - taka jest nauka KrK? Jeśli tak, to mam pytanie: skoro po zgrzeszeniu Adam i Ewa mieli mniejsze możliwości poznawcze (dziwne skoro zjedli owoc z drzewa poznania dobra i zła) od swoich rodziców i kuzynów, to dlaczego ich linia przetrwała, a mądrzejszych kuzynów nie? No i jeśli wcześniej nie podlegali fizycznemu cierpieniu (w sensie, że nie czuli bólu, nie chorowali, czy jeszcze coś innego?) to musieli mieć inny genotyp niż ich rodzice - Bóg im go zmienił czy przypadkowo tak zmutowali?
Natknąłem się na informację, że w podręczniku do religii dla liceum i technikum "Drogi świadków Chrystusa w świecie” napisano: "Grzech pierworodny spowodował, że człowiek podlega fizycznemu cierpieniu, a jego życie kończy się śmiercią. Ograniczone zostały jego możliwości poznawcze” - taka jest nauka KrK? Jeśli tak, to mam pytanie: skoro po zgrzeszeniu Adam i Ewa mieli mniejsze możliwości poznawcze (dziwne skoro zjedli owoc z drzewa poznania dobra i zła) od swoich rodziców i kuzynów, to dlaczego ich linia przetrwała, a mądrzejszych kuzynów nie? No i jeśli wcześniej nie podlegali fizycznemu cierpieniu (w sensie, że nie czuli bólu, nie chorowali, czy jeszcze coś innego?) to musieli mieć inny genotyp niż ich rodzice - Bóg im go zmienił czy przypadkowo tak zmutowali?

