Tego nie powiedziałem. Myślę, że dużo czynników się na to złożyło. Jego ojciec na pewno odgrywał kluczową rolę w wykoślawianiu mu psychiki. Nie twierdzę też, że złego charakteru nie odziedziczył po nim genetycznie. Po prostu nie da się tego ustalić. Trzeba by przeprowadzić symulacje w rzeczywistościach alternatywnych.
|
Chrześcijaństwo, a niewolnictwo.
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

