Ziemowit napisał(a): Nad danym miejscem na wysokości 2 metrów i 2000 metrów n.p.m. zapisujemy w sekundach czas zachodu Słońca przy okazji posługując się precyzyjnym urządzeniem do mierzenia wysokości górowania Słońca nad horyzontem.
Nie, nie "nad horyzontem". Ale NAD POZIOMEM (wyznaczonym poziomicą). "Horyzont" to jest "rzecz niejasna, rozmyta". Zależy np. od warunków widoczności. A poziom zmierzony poziomicą jest taki sam (tak zakładamy/wierzymy) dla wszystkich obserwatorów, niezależnie od wysokości npm: czy przyjmiemy "kulę ziemską" czy też przyjmiemy płaską ziemię. [w obu modelach zakładamy, że poziom w jaki ułoży się woda na wysokości 0 m npm jest równoległy do poziomu w jakim ułoży się na wysokości np. 8 km npm. Analogicznie na wysokości 15 km. W modelu kulistym jest to równoległość okręgów/sfer, w płaskim równoległość prostych/płaszczyzn. W każdym razie: lokalnie jeden kierunek poziomu.]
Cytat:Samolot jednak jest w ciągłym ruchu i pomiar może być nieco zaburzony - tak sądzę.
Przy stabilnym ruchu wahania są mało istotne, praktycznie żadne (wiem z własnego doświadczenia- pomiar poziomu poziomicą w lecącym samolocie). Najlepiej byłoby z helikopterów, ale helikopter nie poleci tak wysoko jak samolot. A im wyżej, tym wyraźniejsze efekty tego o czym ja piszę.
Cytat:Dobrym miejscem wydaje się być w miarę wysoka góra nad morzem lub otoczona nizinami z kamerą zwróconą na zachód
W miarę dobre miejsce aczkolwiek małe różnice wysokości. Ponadto dolina leżąca u podnóża góry często jest w takim położeniu, że nie da się prowadzić tego typu obserwacji, bo linia wzroku nie może być przynajmniej pozioma (w oddali jest wyższy teren).
Obserwacje z samolotu mają tę przewagę: można wzlecieć wyżej (większe efekty), można obserwować w różnych miejscach ziemi (góry nie przeniesiesz). Linia wzroku może być skierowana nawet poniżej poziomu (skośnie w dół)- żadnych przeszkód po drodze (dla odpowiednich wysokości)
Cytat:Próbowałem coś ustalić na podstawie https://zugspitze.panomax.com/?_ga=2.212...1548780112
Proponuję przejść od "obserwacji internetowych" do obserwacji rzeczywistości. To o czym ja piszę możesz przetestować samemu. Chociaż potrzeba kilku warunków [no i możesz nie mieć szczęścia- np. bardzo wysoko położone chmury lub słonce przesłonięte przez skrzydło samolotu lub pani stewardessa nie pozwoli Ci podnieść zasłony okienka lub..coś jeszcze innego]. Ale jeśli ktoś dużo lata (jak np. ja), to w końcu trafi i zobaczy.
