zefciu napisał(a):Bliższe kulturowo, bo dzieje się w Europie, choć przedstawia japońsko-skrzywioną wersję chrześcijańskiej wizji świata.Ano ziornął ja w Wikipedię. Zdaje się, że to jakaś straszliwa popkulturowa sieczka zrobiona z obcej, więc i na pewno durnej, religii. Ale zdaje mi się, czy wg zefcia poganie nie mają prawa odpłacać chrześcijanom pięknym za nadobne? A przecież: jaką miarą mierzycie, taką i wam będzie odmierzone.
Nawiasem, bliższy kulturowo jest Le Chevalier d'Eon, vulgo Kawaler Miecza. Osnuty na autentycznej, historycznej postaci.
