Wychodzi teraz, że materiały w sprawie Niesiołowskiego CBA przekazała prokuraturze już w 2015 roku. Ta "weryfikowała je pod względem procesowym" aż do wczoraj. Bez komentarza. Przecież to jakaś republika bananowa jest.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

