Lampart napisał(a): Ale moment, chciałaś żebym ujął to w jednym zdaniu, odebrałem to tak, że nie chce ci się czytać całego manifestu, dlatego chciałem to przybliżyć w dużym skrócie. Nie traktuj tego przybliżenia jako podstawy do orzekania czym to jest.Przeczytałam ten manifest z olbrzymim zaniepokojeniem. Mamy tam wszystko, co doprowadzi naszą cywilizację do zagłady: NWO, globalizm, multikulturalizm, likwidacja państw narodowych, zniszczenie religii i tradycji. No i tak jak przypuszczałam, zastąpienie humanizmu humanitaryzmem. Twój lapidarna definicja "humanizmu" przedstawionego w tym manifeście trafnie oddała jego treść.
W tym miejscu powołam się na jeden z wykładów M. Ziętek-Wielomskiej prowadzonych w ramach cyklu "Dywersja ideologiczna przeciw Polsce".
Temat wykładu: Ideologia lóż masońskich
Humanizm - klas. w naturze zawarta jest miara rzeczy, a człowiek swoim rozumem jest w stanie odkryć tę miarę i kierować się nią w swoim postępowaniu. Zakłada racjonalizm, realizm i dualizm duszy i ciała. Dążenie do zachowania umiaru, właściwych proporcji oraz przyjęcie ponadczasowej wiedzy o ludzkiej naturze. Czytając Platona, Arystotelesa, Cycerona można się dowiedzieć więcej o człowieku niż czytając najnowsze opracowania z branży HR. Pojęcie "zasobów ludzkich" jest żywym zaprzeczeniem humanizmu. Humanizm ma przed oczyma konkretnego człowieka i jego pracę nad sobą jako zadanie na całe życie.
Humanitaryzm - opiera się na wierze w postęp całej ludzkości. Jest wiarą w ludzkość, osiągnięcia ludzkości, która nabiera niemal religijnego charakteru. Podstawą filozoficzną humanitaryzmu jest naturalizm, który zakłada, że człowiek jest częścią natury (przyrody).
Konsekwencje ontologiczne:
- trudno zachować dualizm duszy i ciała; dusza jest tylko emanacją materii
Konsekwencje epistemologiczne:
- człowiek nie może poznać czegoś, co wykracza poza przyrodę
Jeśli naturalizm chce przyjąć istnienie Boga, to będzie to panteizm. Bóg jest przyrodą. Świat jest napędzany witalną siłą bezosobową.
Istotą humanitaryzmu jest współistnienie dwóch pozornie sprzecznych nurtów naturalizmu: naukowego (Bacon) i sentymentalnego (Rousseau). Z naturalizmem naukowym wiąże się postawa scjentystyczna (postęp naukowy pozwala zapanować nad naturą, poprawić ludzkie warunki życia, wyeliminowanie głodu, ubóstwa i chorób, "medycyna zamiast metafizyki"). Z naturalizmem sentymentalnym wiąże się postawa pronaturalna (praca, kultura jako źródło frustracji, celem przyjemne życie wyzwolone z ucisku, przymusu i niewoli; człowiek ma być naturalny, nieskalany cywilizacją).
Z punktu widzenia humanisty humanitaryzm jest fałszywym altruizmem.
Cytat:Niczyim. To złudzenie jest doświadczeniem wytwarzanym przez dość zdecentralizowany wielowarstwowy dynamiczny proces, w którym nie ma jakiejś trwałej części do której to doświadczenie mogłoby należeć.Żeby mówić o doświadczeniu musimy mieć podmiot doświadczający. Coś, w czym to doświadczenie ma miejsce. Jeśli nie jesteś w stanie wskazać takiego podmiotu, musisz zrezygnować z operowania terminem doświadczenie.
Cytat:Bo słowa to tylko narzędzia, mają upraszczać rzeczywistość, a nie ją odwzorowywać 1:1, mówimy na przykład drzewo, a wiadomo, że jest to tylko logo bardzo złożonego organizmu roślinnego, którego gdybyśmy mieli ująć pełną złożoność to musielibyśmy mocno się napocić.Chciałam Ci tylko zwrócić uwagę na to, że na gruncie ateizmu (naturalizmu) nie wypracowano nawet własnych pojęć. Tylko się korzysta z pojęć wykształconych na bazie teizmu. Nie sposób mówić o tych "złożonych" sprawach, nie uciekając się do pojęć religijnych.
Jak dla mnie zjawiska psychiczne są materialne, pochodzenie słowa psyche, nie ma tu nic do rzeczy. O tym jakie co jest, wolę orzekać na podstawie dzisiejszego stanu wiedzy, a nie stanu wiedzy ludzi sprzed tysięcy lat.
Ty jesteś dualistką dzielisz świat na materialny i duchowy. W porządku, można i tak, ale ja mam inne poglądy.
Jestem monistą
I już to powinno ateistom dać do myślenia. Ateizm jest bezpłodny.

![[Obrazek: smile.gif]](https://ateista.pl/images/smilies/smile.gif)