Smok Eustachy napisał(a): Tak seto tłumacz. Trwają ożywione debaty nad sensem wynużeń Kaczora
Mnie się podoba taka interpretacja tych wynurzeń znaleziona gdzieś w sieci.
Cytat: 1.Jesteś firmą developerską z Austrii (całkiem niezłą)
2. Srebrna reprezentowana przez JK dogaduje się z tobą na budowę 2 wieżowców za 1,3 mld. zł.
3. Żeby jednak nie było smrodu, JK proponuje powołanie nowej spółki do budowy nieruchomości (ukrycie udziału Srebrnej)
4. Pekao SA udziela nowemu podmiotowi promesy kredytowej na prace przygotowawcze (kilkanaście baniek - bez zabezpieczenia, bez historii, podczas kiedy żadna nowa sp. z o.o. w PLN nie dostanie żadnego kredytu
przez upływem 12 msc.)
5. Jako austriacki deweloper masz już wszystko - deklarację, autorytety, poparcie największego banku (gwarancje)
6. Bierzesz się za robotę, organizujesz inwestycję, projektujesz, zatrudniasz masę podwykonawców
7. Czas się rozliczyć - familia mówi ci, że sorry, ale zmieniliśmy zdanie, bo polityka.
8. Na Srebrną nie możesz wystawić faktury, bo przecież ona nie ma nic wspólnego z tamtą tajną wydmuszką.
9.Jesteś w dupie - drogi Austriaku.
Całkiem możliwe , że zwolennicy PIS interpretują słowo "uczciwość" w tak samo dziwny sposób jak robią to ze słowami "prawo" oraz "sprawiedliwość".
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

