towarzyski.pelikan napisał(a): Za pieniądze, których nie zdobyłeś uczciwą pracą.
A jaka praca jest uczciwa? Produkcyjna tylko! Czy nauczyciel coś produkuje? Tylko stoi i gada. Czy uczciwe jest branie pieniędzy za stanie i gadanie, ja się pytam? Czy taki pasożyt nie powinien skończyć na śmietniku historii? A kasjerka w sklepie na przykład, co robi? Otóż ona siedzi i zabiera ludziom pieniądze. Nic innego nie robi, tylko siedzi i zabiera pieniądze. Czy to uczciwe jest zarabiać na siedzeniu i zabieraniu pieniędzy, ja się pytam? Porządne, niemarksistowskie społeczeństwo powinno składać się z produkcyjnych brygad zorganizowanych przez profesjonalnych antymarksistów. Naczelny antymarksista będzie decydował, kto spełnia normy produkcyjne, a kto jako marksista i pasożyt musi przejść reedukację.

