Rodica
Nie mam pojęcie.
Ty jego/ją/ich znasz, żeby wiedzieć, co oni wiedzą?
Nie widzę związku pomiędzy pierwszą częścią zdania a resztą.
Ktoś, kto płaci komuś za obecność, a nie za pracę, jest idiotą marnującym pieniądze. Albo nieświadomym, naciąganym człowiekiem.
A ci się w takiej postawie podoba, że ją wolisz? Nierówne traktowanie pracowników?
Cytat:Myślisz, że pracodawca nie wie co się dzieje w jego firmie?
Nie mam pojęcie.
Ty jego/ją/ich znasz, żeby wiedzieć, co oni wiedzą?
Cytat:Pracodawca też czlowiek, jednym daje zatrudnienie z czystej sympatii a inni muszą odwalać całą robotę.
Nie widzę związku pomiędzy pierwszą częścią zdania a resztą.
Ktoś, kto płaci komuś za obecność, a nie za pracę, jest idiotą marnującym pieniądze. Albo nieświadomym, naciąganym człowiekiem.
Cytat:Szczerze mówiąc wolę takiego niesprawiedliwego, ludzkiego pracodawcę niż jego przeciwieństwo.
A ci się w takiej postawie podoba, że ją wolisz? Nierówne traktowanie pracowników?
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.

