anbo napisał(a): Mogę tylko powtórzyć: Omawiamy teksty ST, nie NT (inne czasy, inni autorzy/redaktorzy, inny język, inne poglądy), więc jedyne, co może uratować interpretację "śmierć duchowa" jest na początek wskazanie w ST fragmentów mówiących, że w ogóle takie pojęcie wtedy (nie najszczęśliwsze określenie) istniało. Następnie - o ile ktoś takie fragmenty zacytuje - przyjrzymy się, jak to się ma do wydarzeń opisanych w opowieści o grzechu pierworodnym.
Inny język, poglądy te same.
"Panie, mój Boże,
do Ciebie wołałem, a Tyś mnie uzdrowił.
4 Panie, dobyłeś mnie z Szeolu,
przywróciłeś mnie do życia" Psalm 30
"Zesłałeś na mnie wiele srogich utrapień,
lecz znowu przywrócisz mi życie
i z czeluści ziemi znów mnie wydobędziesz" .Ps.71
"Przylgnęła do prochu moja dusza:
Przywróć mi życie według Twego słowa!
odwróć me oczy,
niech na marność nie patrzą;
przez swoje słowo 12 udziel mi życia!
Niech zaznam Twojej litości, abym żył,
Panie, jestem bardzo udręczony,
zachowaj mnie przy życiu według Twego słowa.
Daj mi zrozumienie abym żył " Ps.119
*szeol-miejsce pobytu zmarłych, grób

