To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bóg nie mógł istnieć przed stworzeniem świata
#59
Cytat:Wystarczy po prostu unikać ezoterycznych bytów nadmiarowych, które i tak niczego nie zmieniają w równaniach.

Robię tak i to chyba od dwóch lat, ale byt o swoistości metafizycznej informuje mnie o braku jakiegokolwiek nadmiaru. Czy dobrze rozumiem, iż popierasz zdanie brzmiące następująco:

Wszystkich księży, mnichów, świadków Jehowy itp. da się sprowadzić na otrząśnięcie się z bujania w obłkokach o bogu i duszy, gdy tylko zaczną oni ćwiczyć techniki unikania bytów ezoterycznych? To by znaczylo, że właśnie odkryłeś złoty środek na tę chorobę i należy ci się nagroda Nobla. Co więcej - ja na przyklad im bardziej uświadamiam sobie, że nie jestem wieczny, tym bardziej ta wieczność wydaje się być naturalna, prawdziwa sama przez siebie i lekka w prawdzie. Działa to na odwrót. Czemu mam siebie oszukiwać? Poza tym jeżeli twierdzisz, że wszyscy czy nawet niemal wszyscy ludzie są w stanie dojrzeć bytu ateistycznego jako prawdy o ich świadomości (że nie jest ona wieczna) to znaczy, że trzeba by tych ludzi wyuczyć tego. To teraz jest pytanie: Dlaczego skoro aż tylu ludzi przeczuwa (być może błędnie) swoją nieśmiertelność to nazywamy ich ludźmi będącymi w tyle, w temacie nieśmiertelności? Czemu nie urodziłem się ja, albo Platon z tendencją do szybkiego uchwycenia prawdy ateistycznej tylko poszło to w drugą stronę? Przecież mam dwie nogi, dwie ręce i parę oczu jak ty Sofeicz, nie różnie się biologicznie, ale już w qualiach się różnię. Skąd ta tendencja u ludzi do teizmu, skąd tendencja do ateizmu? Na te dwa pytania odpowiedz to wtedy będzie można przyznać jakąś jakościową słuszność. Dowód odkrywający prawa kwantowe nie musi być dobrym przykładem - dla mnie nadal jest to wybieranie według upodobań.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Bóg nie mógł istnieć przed stworzeniem świata - przez legend - 07.02.2019, 16:26

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości