Cytat:spłycasz wiedzę o rzeczywistości sprowadzając ją do tego wzorku rozumowania logiczego, z którego nic nie wynika.
Jak wygląda preferowanie wiedzy, które jest ''wyższe'' od tego w takim razie?
Jak wejść w głębię, w którą ja jeszcze nie wszedłem i jak wychwytywać u innych, że są w tyle?
Sam przecież pisałeś, że twoja wiedza jest mała i żeby nie podchwytywać jej od ciebie niejako od nauczyciela - tak to odebrałem. Teraz jednak znalazłeś moją wadę w myśleniu i wiesz, że to myślenie jest niżej od myślenia twojego.
Jak wyjść poza tą logikę, którą ja mam? Co to znaczy ''nie sprowadzać wiedzy do takiego wzroku rozumowania logicznego''?

