Vanat napisał(a): Tak, mam cię za głupca, który upiera się, że jak na fotce jest jakakolwiek oznaka refrakcji, to twoim zdaniem tłumaczy to wszystko, nawet obniżenie się (jakimś cudem) obrazu platform które widoczne są powyżej obszaru występowania refrakcji.
Nie ma żadnego "obniżenia się" platform na obrazie. Jest spłaszczenie narastające przy podstawie. To staram Ci się wytłumaczyć jako głupiec.
Czy nogi tego faceta (z filmiku, który pokazywałem) "obniżyły się w asfalt" ? Czy też spłaszczenie obrazu (narastające gwałtownie od dołu) "zjadło nogi" tego faceta na obrazie ? Celowo pokazuję Ci wiele obrazów oraz snuję rozważania teoretyczne byś zrozumiał o co chodzi. Ty jednak uczepiłeś się jednego obrazka, bo na nim jak Ci się wydaje "widać schowanie pod". Otóż niczego takiego na nim nie widać. Gdybyś rozumiał kwestię i przeanalizował wiele obrazów, to może byś zrozumiał. Ale Ty chcesz się czepiać jak tonący brzytwy tylko tego co jak Ci się wydaje "potwierdza Twoje". Całą resztę obserwacji po prostu ignorujesz.
Cytat:Maciej1 napisał(a): napisał(a):Nie rozumiesz, że nie dyskutujemy o tym, co jest prawdopodobne, ale o tym co jest możliwe.Cytat: napisał(a):To, że w wąziutkim paseczku zaraz nad wodą zachodzi sina refrakcja "nawodna", wcale nie wyklucza, że dół obrazu zakryty jest krzywizną Ziemi,Teoretycznie byłoby to możliwe. Ale: (...)
Więc skoro to jest możliwe, to nie ma o czym dyskutować, argument ląduje w koszu i nie ma sobie co nim zawracać głowy.
Nie. Nie jest możliwe. Właśnie ze względu na to co napisałem po tym "ale", na którym Ty zakończyłeś.
Albo zaczniesz argumentować jak poważny człowiek albo poprzestaniesz na chwytaniu się słówek i na manipulacji. Jeśli to drugie, to nie będę Ci odpowiadał.
Cytat:Po raz nie wiem który powtórzę więc - nie prowadzisz żadnych badań!
Tak, wiem wiem. Jako głupiec nie prowadzę żadnych badań i żadnych obserwacji. Ty prowadzisz !
Podziel się więc jedną ze swoich obserwacji.
Cytat:Ile razy można ci tłumaczyć, że nie rozumiesz zjawiska refrakcji zachodzącej w ośrodku o płynnie zmieniającym się współczynniku n!!!!!
Płynność zmieniania się n nie ma absolutnie żadnego znaczenia w tej kwestii.
Cytat:Zrobiłeś schemacik, który, twoim zdaniem, dowodzi, że refrakcja nie może powiększać obiektów.
Bo dowodzi. Refrakcja ośrodka, w którym gęstość optyczna narasta (im bliżej jest się ziemi) nie może rozciągać obiektów, lecz może tylko spłaszczać. Jest mi bardzo przykro, ale człowiek w wodzie ma nogi skrócone (na obrazie), a nie wydłużone. Refrakcja powietrza nie różni się niczym istotnym od refrakcji wody. Różnice są ilościowe. [Dlatego dla powietrza ujawnia się to, czyli ten efekt "wodny" (jak w wodzie) dopiero przy bardzo małych kątach (lub -co równoważne- wielkich kątach natarcia dla prawa Sneliusa)]
Cytat:Jak odróżnisz mądrego naukowca od głupiego?
Po słowie. Badając słowa, które wychodzą od niego.
Cytat:Jakie prawo większości? Co ty bredzisz?
Nie bredzę. Piszę prawdę. To Ty bredzisz.
Cytat:Kto takie prawo sformułował? Jak je udowodniono?
Jest to prawo matematyczne, można powiedzieć statystyczno-probablilistyczne.
Np. daj bardzo trudne zadanie do rozwiązania grupie ludzi. A efekt z zasady (praktycznie zawsze) jest taki: tylko mała mniejszość (lub może nawet tylko jeden lub nawet nikt!) poprawnie je rozwiąże. Większość nie rozwiąże lub rozwiąże błędnie. Nie słyszałeś nigdy o krzywej rozkładu normalnego ?
To jest właśnie prawo większość. Czysta i żywa matematyka, probabilistyka. Czyli taka prawda: to co najlepsze jest zawsze w mniejszości.
Prawo większości działa zawsze tak samo i w dowolnej dziedzinie (życia): większość z zasady ma błędne wyobrażenia tam gdzie mamy do czynienia z trudnym zagadnieniem.
Prawo większości działa także i w grupie "uczonych". Weź stado profesorów. Daj im trudny problem do rozwiązania. Większość z profesorów prawie na pewno się pomyli. Nie moja to wina, że tak jest. Ale tak jest, tak właśnie jest: co najlepsze zawsze w mniejszości.
Nie zauważyłeś ?
Cytat:Dowodzisz jedynie, że naukę rozumiesz jako bajdurzenie o czymkolwiek bez jakichkolwiek podstaw. "większość z zasady pomyli się w trudnej kwestii" Jak to badano?
Na dowolnym teście, na dowolnym egzaminie to wychodzi. W dowolnej dziedzinie (także wśród artystów i poetów: najlepsze dzieła nie wyjdą "od większości")
Cytat:Skąd ty bierzesz te bzdury?
Ja bzdur nie gadam. To Ty gadasz bzdury. Weźże sobie to w końcu wbij do głowy. To Ty nie rozumiesz i nie zauważasz najprostszych rzeczy! [Jak choćby tego, że co najlepsze jest zawsze w mniejszości, nie mówiąc już o niezrozumieniu kwestii refrakcji czy kształtu ziemi, czy choćby tego, że odczytywanie kształtu ziemi ze świateł nieznanego nieba to niedorzeczność.] Dlaczego nie pójdziesz po rozum do głowy ?
Cytat:Skoro upierasz się, że sam prowadzisz badania naukowe, to powinieneś także uznać że i ty możesz się mylić. Czyż nie?
Oczywiście, że tak. Mogę się mylić. Pokaż mi błąd, natychmiast przyznam się do błędu.
Cytat:Pokazaliśmy ci dziesiątki dowodów na to, ze Ziemia nie jest płaska, a ty je odrzucasz,
Nie pokazaliście ani jednego. Nie rób z siebie idioty.
Cytat:Ja napisałem, że może, a najlepszym dowodem jest to, że refrakcja zachodząca w soczewce w efekcie powiększa obraz.
Powietrze jest "inaczej wyszlifowane", niż soczewka.
