https://forsal.pl/gospodarka/aktualnosci...dzone.html
Cytat:Źródłem terroryzmu jest też często motywowana politycznie albo religijnie nienawiść. A czasem po prostu nienawiść. „Niektórzy ludzie lubią patrzeć, gdy świat płonie” – tłumaczył Alfred Pennyworth, kamerdyner komiksowego Batmana. To, co rozumieli scenarzyści filmu „Mroczny rycerz” (to w nim padają te słowa), jest niepojęte dla ekonomistów z obozu Maksa U. Nie potrafią oni wyjaśnić w pełni ludzkich zachowań, bo nie dostrzegają wielowymiarowości człowieka. Próbują wtłoczyć go w kategorie materialistycznego, ilościowego opisu, w całości, wraz z nienawiścią i miłością, pisząc przez to o tych uczuciach w cudzysłowie. Miłość? To tylko nazwa specyficznego rynku. Religia? Noblista Douglass North ma ją za jedną z wielu instytucji, które nakładają na ludzi ograniczenia w ich działaniu. „Religia jest dla niego klubem towarzyskim, z jego kosztami i korzyściami, a nie osobną tożsamością czy dialogiem” – tłumaczy prof. Deirdre N. McCloskey z Harvardu, dawniej zwolenniczka Maksa U, dzisiaj jego surowa krytyczka. Uważa ona, że termin „maksymalna użyteczność” zrobił niezasłużoną karierę w ekonomii, wypaczając ją jako naukę, bo dając złudzenie, że można opisać ludzkie preferencje z fizykalną precyzją
Sebastian Flak

