Maciej1 napisał(a): Tak, dokładnie tego należy się spodziewać na realnej ziemi: że powietrze na dystansie ponad 80 km (a takie tam chyba odległości wchodzą w grę- z pamięci piszę) będzie wykazywać dużą zmienność w osi poziomej. Tym bardziej jeśli część jest bliżej lądu, a część jest dalej, nad morzem oraz jeśli część jest niżej, a część jest wyżej.Tylko jak to się dzieje, że zawsze ta zmienność idealnie symuluje kulistą Ziemię, hm?
Maciej1 napisał(a): [Po raz kolejny, na marginesie: nawet "standardowa atmosfera", czyli jej "standardowa refrakcja" jest błędnym modelem. Już Ci to pisałem: wnioski o refrakcji "standardowej atmosfery" wyciągano z całą pewnością dokonując założenia kulistości ziemi, no bo przecież "wszyscy wiedzieli, że ziemia jest kulą". Stąd Twój symulator jest z całą pewnością choćby tylko z tego powodu fałszywy.]I znowu popis ignorancji.
Prawo załamania jest niezależne od kształtu Ziemi. Własności optyczne powietrza przy różnych temperaturach i ciśnieniach zbadano najprawdopodobniej w laboratorium, niezależnie od kształtu Ziemi. Jak się ciśnienie i temperatura atmosfery zmieniają z wysokością można sprawdzić idąc w góry, niezależnie od kształtu Ziemi. A tylko tych rzeczy używam w symulowaniu refrakcji. Więc gdzie tu miejsce na ukrycie założenia o kulistości Ziemi?
Maciej1 napisał(a): Żaden taki symulator się nie stworzył. Nie ma dokładnej zgodności. Np. wierzchołki są poniżej horyzontu wodnego lub inne niezgodności, które już omawiałem.Nie widać na zdjęciu, gdzie jest horyzont. A wszelkie widoczne lądy pokrywają się idealnie, czego nie da się powiedzieć o modelu płaskim.
Maciej1 napisał(a): Dokładnie to samo powinieneś zrobić ze słońcem: wziąć rzeczywiste położenie słońca (w danej chwili, w chwili pstrykania) i zasymulować efekt na obrazie. Jeżeli tego nie zrobiłeś => popełniłeś błąd => nie masz prawa twierdzić, że słońce winno być tak lub siak położone względem horyzontu wodnegoAle co Ty mi tu chrzanisz?
Symuluję widok z płaskiej Ziemi i dopasowuję do zdjęcia położenie lądów. Jak dopasuję wyspę Brac, pasuje też w miarę Hvar, ale rozjeżdża się też Vis i Sveti Andrija. A do tego wychodzi, że w miejscu, gdzie na zdjęciu jest Słońce, powinno być widać morze.
Nie twierdzę nic o tym, jak Słońce powinno być położone względem horyzontu. Natomiast mogę z symulacji stwierdzić, jak horyzont powinien być położony względem np. wyspy Brac. I wychodzi, że horyzont powinien być tam, gdzie na zdjęciu widać Słońce.
Maciej1 napisał(a): 1.Czyli symulujesz położenie słońca. Zatem nie zadaj pytań jak wyżej, czyli "A gdzie ja symuluję położenie Słońca na obrazie?", bo w ten sposób zaprzeczasz samemu sobie. Ale zaraz zaraz? Co ma do rzeczy te "150 mln km" ?Co? Skąd wniosek, że symuluję położenie Słońca? Czy Ty w ogóle czytasz, co ja piszę? Gdzie masz niby zasymulowane położenie Słońca na pierwszych dwóch obrazach, tych nie nałożonych na zdjęcie, prosto z symulacji? I jakie "150 mln km", kiedy napisałem "150 km"?
150 km to jest po prostu odległość, przy której symulator poddaje się i stwierdza, że promień idzie w pustkę i nie trafi nigdy w Ziemię. Jakąś musiałem przyjąć, albo bym symulował bieg promieni idących w niebo w nieskończoność. Można ją zresztą przestawić parametrem programu.
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
