Fizyk napisał(a): Zaproponuj lepszy. Jak mi podasz jakiś konkretny model optyczny, to mogę go zakodować i zobaczymy, czy wyjdzie obraz zgodny ze zdjęciem.
Nie istnieje jak dotąd żaden model refrakcji (atmosfery), który pozwalałby sensownie przewidywać efekt na obrazie dla tego rodzaju obserwacji o jakich mowa. To od dawna i "wszyscy" wiedzą. Zresztą ja o tym już pisałem i to chyba kilka razy.
Pisałem również, że kwestia wymaga eksperymentowania i sprawdzania. Należy badać zjawiska optyczne "dla małych kątów" (czyli wielkich, tj. bliskich 90 stopni kątów natarcia, przy prawie Snelliusa). Należy weryfikować wszystkie założenia, w tym i zasadę Fermata. Nie ma "świętych krów". Ponieważ obserwacje realnego świata dowodzą tego, że światło w atmosferze powietrza i dla małych kątów zachowuje się raczej tak jakbyśmy mieli do czynienia z warstwowością w powietrzu, a nie z gradientem. Dowodzą tego dwa niezbite i z zasady obserwowane fakty: spłaszczenie i odbicia przy tego typu obserwacjach. [Być może przy przy bardzo małym gradiencie i bardzo płaskim kącie (wielkim kącie natarcia) tworzy się jakiś "naturalny światłowód" i światło odbija się całkowitym wewnętrznym odbiciem raz od dołu, a raz od góry "warstwy", i biegnie po prostej nawet w ośrodku z (minimalnym) gradientem?] Zresztą sam model gazu z gradientem to też tylko pewien model matematyczny, pewna idealizacja matematyczna. Może gazy (np. powietrze) pod działaniem siły skierowanej w jednym kierunku (ciążenie) zachowują się w rzeczywistości inaczej niż w tym modelu (matematycznym) "z gradientem"?
Czyli: jeszcze daleka droga do odkrycia zachowania się światła, jeszcze wielu rzeczy nie rozumiemy. Jeszcze daleko do poprawnego modelu dla tego typu obserwacji.
Cytat:Nie mam zielonego pojęcia, czym ten szary pas jest. Może to jakiś pył.
Nie. Jasno widać, że to jest ląd, ziemia.
![[Obrazek: Uw3gpOJ.jpg]](https://i.imgur.com/Uw3gpOJ.jpg)
Czerwona strzałka Schneeberg (spłaszczony). Po bokach (niebieskie strzałki)- także ziemia.
![[Obrazek: 3GbwJLv.jpg]](https://i.imgur.com/3GbwJLv.jpg)
Podświetlone niebo jest bardzo dobrym tłem. Gdyby ziemia była "kulą o promieniu ok. 6371-6378 km", to podświetlone niebo przylegałoby do pasma Protivanowa (czy uwzględnimy refrakcję, czy jej nie uwzględnimy). Dobrze o tym wiesz. Dobrze wiesz, że w modelu kulistym za Protivanowem promień "idzie w górę" względem powierzchni dalej (tj. za Protivanowem) położonej ziemi. Promień idzie "w niebo"! Mało tego. W modelu kulistym w niebo coraz bardziej podświetlone (bo w stronę słońca). Ale na wszystkich zdjęciach widać: niebo nie przylega do Protivanowa. [Bo nad Protivanowem, tzn. "nad" na zdjęciu jest ziemia!]
Cytat:Natomiast jest zdecydowanie wystarczająco wyraźne, żeby stwierdzić, że nie mamy tam gór wystających na 0,9 stopnia, jak to powinno być na płaskiej Ziemi.
Tak "powinno być" według Twego fałszywego modelu. Dalekie obserwacje są sprzeczne z Twoim modelem.
