Maciej1 napisał(a): Nie da się w ten sposób, w tę stronę: wrzucamy do symulatora, a symulator wypluwa nam "co też zobaczymy". Sprawdzamy w rzeczywistości, a tu dobrze i z zasady zgadza się z tym co symulator wypluł.Wow. Nawet nie wiem, jak to podsumować.
Ale da się w ten sposób, da się w drugą stronę: po analizie obrazu, po porównaniu go z obiektem wyjściowym (znanym) można wyciągać wnioski odnośnie (uśrednionej) refrakcji, która zachodziła po drodze. Jeżeli zachodziła mała (najpewniej poznać to po braku spłaszczeń i odbić), to wtedy obraz upodabnia się do tego jak jest w rzeczywistości. [Skoro zatem w warunkach małej refrakcji zawsze widać w dobrej zgodności z tym tak jakby ziemia była płaska => ziemia najpewniej jest płaska]
Generalnie właśnie zanegowałeś podstawę metody naukowej, i to podstawę, której celem jest uczynienie jej niewrażliwą na ludzkie błędy poznawcze. W tym momencie jakakolwiek dalsza rozmowa przestaje mieć sens, bo Ty chcesz podlegać błędom poznawczym, otrzymywać fałszywe wyniki i wierzyć, że są prawdziwe. Twoje prawo, ale trochę to smutne.
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
