Macieju, ale problem z tobą polega na tym, że ty postępujesz dokładnie w taki sposób, jaki zarzucasz naukowcom i masonom.
Natomiast problem z nauką jest taki, że ona jest rzemiosłem polegającym na poszukiwaniu prawdy o świecie. Otóż kiedy tę prawdę już się znajdzie, sprawdzi porządnie i ściśle określi, to odstępców od tej prawdy tępi się i wyśmiewa, no bo jakże by mogło być inaczej? Dlatego owszem, nauka jest zdogmatyzowana - prawdą. Prawda ma w nauce rangę dogmatu. I podkreślę to raz jeszcze - nauka jest rzemiosłem. Nie jest polityką, nie jest ideologią, nie jest kultem. Ty tego w sposób boleśnie oczywisty nie rozumiesz i dlatego pomysł, że naukę robią masoni, żeby poprzez oszustwa panować nad światem, nad ludźmi, zdaje ci się zupełnie poważny. A on jest tak śmieszny, że naprawdę.
Natomiast problem z nauką jest taki, że ona jest rzemiosłem polegającym na poszukiwaniu prawdy o świecie. Otóż kiedy tę prawdę już się znajdzie, sprawdzi porządnie i ściśle określi, to odstępców od tej prawdy tępi się i wyśmiewa, no bo jakże by mogło być inaczej? Dlatego owszem, nauka jest zdogmatyzowana - prawdą. Prawda ma w nauce rangę dogmatu. I podkreślę to raz jeszcze - nauka jest rzemiosłem. Nie jest polityką, nie jest ideologią, nie jest kultem. Ty tego w sposób boleśnie oczywisty nie rozumiesz i dlatego pomysł, że naukę robią masoni, żeby poprzez oszustwa panować nad światem, nad ludźmi, zdaje ci się zupełnie poważny. A on jest tak śmieszny, że naprawdę.
