Sofeicz napisał(a): Tak samo VAT - jedna uśredniona stawka bez ulg, to powrót do korzeni tego podatku i radykalne uproszczenie systemu.A zamiast ulg wyższa kwota wolna. Paradoksalnie to jest opcja najlepsza dla biednych, bo ulgi to prezent dla klasy średniej.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

