Sofeicz napisał(a):Vanat napisał(a): I Maciej ma prawo w to wierzyć. Niech sobie tak myśli, tylko niech nie udaje, że metodą naukową próbuje wiedzę o świecie zdobywać
To jak mamy sensownie dyskutować z czymś takim?
Przecież to bez sensu. Religia jest do wyznawania, a nie dyskutowania.
Jak dla mnie - wątek do zaorania.
Problem, na który wskazujesz jest poważny, bo co, nie dyskutować z tezami płaskoziemców? Tylko czy w takim wypadku w przestrzeni publicznej nie zostaną same trole, a zagubiona intelektualnie owieczka uzna, że ich racje są powszechnie uznawane, więc prawdziwe lub choćby równoprawne intelektualnie tezom naukowców?
Z drugiej strony podejmowanie dyskusji już samo w sobie jest dla nich nobilitujące.
Nie znam dobrego rozwiązania, ale postanowiłem ćwiczyć dyskusję z "nieracjonalistami". Obawiam się, że w przyszłości będzie to umiejętność coraz bardziej potrzebna...
A co do zaorania wątku, to się nie zgodzę - Należy wykazać Maciejowi, że jego myślenie jest nie naukowe. Ma prawo wierzyć w co chce, ale nie ma prawa kłamać, że posługując się metodą naukową, obalił twierdzenia, że Ziemia jest kulą.


