ErgoProxy napisał(a): . A ten cały okrzyczany antylopizm, co to jest, ktoś mi może wytłumaczyć?
Antypolonizm, ty czarna antylopo.
To czynność polegająca na opowiadaniu dowcipów o Polakach, oraz o celowo mylnym nazywaniu Niemiecko Krzyżackiego Zamku Okupacyjnego w Malborku - polskim zamkiem. Osoby doświadczone antyloponezyzmem, antypolonezyzmem, anty... coś tam, piszą oświadczenia do gazet i kanałów TV żądające przeprosin w głównych dziennikach wiadomości.
Natomiast polonofobia to już gorsze skojarzenie. Polega na dopuszczeniu myśli, że Polacy nie są tacy sami jak inni. Ze, o zgrozo, są inni niż inni. Takie myśli należy plenić, zanim się pojawią. Polacy są tacy równi, że nie mają równych nad równymi...
Tak wiem, właśnie jestem antylopą polokoktową. Czy jakoś tam.
-----------------
Ale czasem wypada się ze Smokiem zgodzić. A na początku zauważa on, że tu kryzys międzynarodowy został wywołany przez dwa państwa na użytek polityki wewnętrznej. Co do szczegółów, kto bardziej zaczął i kiedy, pewnie będziemy się różnić, ale nie co do ogólnej oceny.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

