Maciej1 napisał(a): 1. w pierwszym przykładzie: szczyt (tj. samiuśki czubek) góry jest ponad chmurami, a słońce świecące znad poziomu rzuca cień (samego szczytu) na chmury (od góry). I od dołu tak to wygląda. A jak inaczej miałoby wyglądać?Jest z tą hipotezą jeden drobny problem. Otóż widać przerwę między szczytem góry a cieniem, w której prześwitują oświetlone chmury. Morał z tego taki, że szczyt jednak kończy się pod chmurami. Nie masz więc racji.
Maciej1 napisał(a): 2. W drugim przypadku: chmury są wyżej niż oko obserwatora (na pewno te przez które prześwituje słońce), a słońce też jest wyżej niż oko obserwatora (lub w niemal poziomie), ale (kątowo) niżej niż chmury. I tak to wygląda. A jak inaczej miałoby wyglądać ?Co do skrzydeł zwykle masz rację. Co prawda akurat to wygląda na skrzydło awionetki, które raczej się nie ugina znacząco, bo jest zwyczajnie zbyt krótkie, ale nawet nie to jest największym problemem.
[Nawiasem mówiąc można się tego domyślać "po skrzydle". Otóż jeśli kto lata samolotami, tak wiele razy jak ja, ten wie, że z zasady, w samolotach pasażerskich koniec skrzydła samolotu jest wyżej niż oko pasażera, wszak samolot "trzyma się na skrzydłach", jest na nich zawieszony, to one niosą samolot, więc są w czasie lotu zagięte w górę.
Otóż samolot jest ewidentnie nad chmurami, więc zastanawiam się, jak Ty to sobie wyobrażasz? Że chmury ułożyły się na skos, czy co? Bo inaczej nie ma za bardzo szans, żeby spod samolotu znalazły się nagle wyżej niż oko pasażera...
Maciej1 napisał(a): Sprawdźcie sami ! Nie latacie samolotami ? Ale niektórzy mówili, że "chodzą po górach", np. po Alpach. No to sprawdzajcie poziomicą, czy na górze wysokiej np. na 4 km jest taka chwila około wschodu/zachodu, że słońce oświetla spód poziomej powierzchni?Czasem latam, ale niezbyt często. Nie wiem, kiedy będę miał następną okazję.
Ale powiem Ci, że bawi mnie Twoja fascynacja poziomicą (którą dzielą zresztą inni płaskoziemcy). Trudno o mniej nadający się do pomiarów w samolocie przyrząd. Czyli generalnie typowo, robisz (robicie!) pomiary, które nie są, bo nie mogą być, precyzyjne, a potem wyciągasz (wyciągacie) z nich wnioski. A, szkoda gadać.
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
