Nie, nie ma. Po prostu granice wytrzymałości Vanata zostały przekroczone, co rozumie doskonale każdy, kto jest choć odrobinę zdolny do ludzkich odruchów, a logika maszynowa nie przeżarła mu jeszcze mózgu. Ja rozumiem, że zefciu obcuje z maszynami cyfrowymi na co dzień i to mu się przekłada na zboczenia zawodowe, ale na litość, test Turinga polega na tym, że to maszyna ma przypominać człowieka, a nie na odwrót.
|
Apokalipsa nadchodzi. Jak zwykle
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
