No tak. Ląd na biegunie południowym i i morze na północnym to te same warunki. Golfsztrom, który cholernie zmienia klimat Europy (Rzym leży na podobnej szerokości geograficznej co Władywostok) jest nieistotny. Maciej zaorał internety.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

