Zefciu zapomniałeś o jednej rzeczy - to Quinque naskoczył na Gąskę a nie na odwrót.
Odnośnie Gąski, to widać, że nie lubi perfumowania rzeczywistości.
Przypuszczam, że wynika to z tego, że to co osobiście doświadczyła i co wpłynęło na jej życie, to co obserwuje, daleko od perfum odbiega. Religie to perfumowanie rzeczywistości - więc Gąska ma alergię na religię, satyra Gąski jest formą lekarstwa i osobistą opowieścią, więc niechaj Gąska wybrzmiewa, a kto chce może się przyłączyć do zabawy. Forum ateista, to przecież dobre miejsce na satyrę religii.
Odnośnie Gąski, to widać, że nie lubi perfumowania rzeczywistości.
Przypuszczam, że wynika to z tego, że to co osobiście doświadczyła i co wpłynęło na jej życie, to co obserwuje, daleko od perfum odbiega. Religie to perfumowanie rzeczywistości - więc Gąska ma alergię na religię, satyra Gąski jest formą lekarstwa i osobistą opowieścią, więc niechaj Gąska wybrzmiewa, a kto chce może się przyłączyć do zabawy. Forum ateista, to przecież dobre miejsce na satyrę religii.

