Fizyk napisał(a):zefciu napisał(a): Kto teraz zadaje? Chyba Fizyk.Zrzeknę się kolejki na rzecz Berta, zresztą i tak to on wymyślił zdecydowaną większość rozwiązania, więc myślę, że zasłużył bardziej
Ale ja nadal nie mam nic. To znaczy nic własnego. Załączę cudze, ale tylko jako "zapchajdziurę".
Czterech przyjaciół wybrało się na wycieczkę. Niestety zapadła noc, a mieli tylko jedną latarkę, która lada chwila mogła zgasnąć. Doszli do mostu, na którym mogli się pomieścić tylko we dwójkę na raz. Muszą przejść jak najszybciej przez most, przy czym zawsze ktoś musi wrócić z latarką, żeby świecić na drodze. Każdy z nich potrzebuje różny czas na przejście mostu: najszybszy 1 minutę, drugi 2 minuty, trzeci 5 minut a najwolniejszy aż 10 minut. Oczywiście jeżeli idą parami to liczy się prędkość najwolniejszego, nie można też się rozdzielać na moście.
Należy podać najkrótszy czas i kolejność przechodzenia przez most.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!


