https://businessinsider.com.pl/wiadomosc...ra/sd88nw4
Pan premier zabłyszczał tezą, iż nauczyciele zarabiają za mało bo samorządy biorą subwencję oświatową, ale nie wypłacają nauczycielom tego co powinny. Związek Miast Polskich szybko przedstawił dane z których wynika, że słowa premiera to oczywiście gówno prawda. Samorządy dostały łącznie z subwencji 34 mld złotych a wydały na oświatę 56,6 mld. Pan premier w tak ewidentny sposób mijając się z prawdą wykazuje, że ma bardzo złe zdanie o swoich zwolennikach - bo to przecież właśnie do nich były adresowane te słowa.
Z coraz większą ciekawością czekam na ten strajk bo coś mi się wydaje, że będzie nawet zabawniej niż podczas strajku lekarzy. :]
A tu kolejny przejaw geniuszu pana Marawieckiego.
https://biznes.interia.pl/podatki/news/m...05298,4211
Przecież do kurwy nędzy każdą złotówkę VAT płaci odbiorca końcowy. Więc zwiększając ściągalność VAT nie robi się nic innego jak sięganie do naszej kieszeni. Z większej ściągalności VAT cieszyć się może konkurencja oszustów - bo mogli oni oferować niższe ceny niż uczciwi płatnicy, ale na pewno nie zwyczajny Kowalski, który tą zwiększoną ściągalność finansuje.
Nie sądziłem, że to kiedyś napiszę, ale czytając złote myśli pana Morawieckiego zaczynam tęsknić za panią Szydło.
Pan premier zabłyszczał tezą, iż nauczyciele zarabiają za mało bo samorządy biorą subwencję oświatową, ale nie wypłacają nauczycielom tego co powinny. Związek Miast Polskich szybko przedstawił dane z których wynika, że słowa premiera to oczywiście gówno prawda. Samorządy dostały łącznie z subwencji 34 mld złotych a wydały na oświatę 56,6 mld. Pan premier w tak ewidentny sposób mijając się z prawdą wykazuje, że ma bardzo złe zdanie o swoich zwolennikach - bo to przecież właśnie do nich były adresowane te słowa.
Z coraz większą ciekawością czekam na ten strajk bo coś mi się wydaje, że będzie nawet zabawniej niż podczas strajku lekarzy. :]
A tu kolejny przejaw geniuszu pana Marawieckiego.
https://biznes.interia.pl/podatki/news/m...05298,4211
Przecież do kurwy nędzy każdą złotówkę VAT płaci odbiorca końcowy. Więc zwiększając ściągalność VAT nie robi się nic innego jak sięganie do naszej kieszeni. Z większej ściągalności VAT cieszyć się może konkurencja oszustów - bo mogli oni oferować niższe ceny niż uczciwi płatnicy, ale na pewno nie zwyczajny Kowalski, który tą zwiększoną ściągalność finansuje.
Nie sądziłem, że to kiedyś napiszę, ale czytając złote myśli pana Morawieckiego zaczynam tęsknić za panią Szydło.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

