Ziemowit napisał(a): Ale to nie dowodzi, że cały znany nam świat jest kłamstwem.Nie czaisz psychologicznego aspektu tego. Jeśli cały świat jest kłamstwem, to ci, co to przejrzeli są oświeconymi geniuszami, którym inni niegodni są buty czyścić. Przy odpowiednim natężeniu narcyzmu i autoerotyzmu to musi być cholernie pociągające.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

