Ziemowit napisał(a): Rozumiesz Matsuka? Za pomocą MAŁYCH argumentów spisujesz na całkowite straty GIGANTYCZNY dorobek.
Na czym polega "gigantyczność" tego "dorobku" ? Ośmielam się zgadywać, że według Ciebie na tym: "na wielkiej liczbie faktów zgodnych z tym dorobkiem, wielkiej liczbie rzeczy,, które dałoby się wyjaśniać tym dorobkiem".
Ośmielę się zatem także napisać jeszcze trzy zdania: Dorobek sprzeczny z jednym tylko faktem jest fałszywy, nawet jakby był "gigantyczny". Ten "gigantyczny dorobek", o którym Ty mówisz jest gigantycznym urojeniem. Dlatego właśnie jest niebezpieczny i jest wielkim zagrożeniem dla rozumu ludzkiego.
Ziemowit napisał(a): Tysiące gapiów co roku obserwuje starty rakiet wystrzeliwujących w kosmos satelity lub astronautów.
Tak. Fajerwerki zwane "startem rakiety" mają silne działanie hipnotyzujące, czarujące umysły ludzkie. Dlatego się je urządza. Widzą jak "startuje rakieta". Nawet nie wiedzą czy ktoś tam w tej rakiecie siedzi czy nie i dokąd ta rakieta leci. Ale przecież wierzą bezkrytycznie w to co im na ten temat powiedzą. A sam widok startującej rakiety i hałas z tym związany jest imponujący, robi wielkie wrażenie. Po to właśnie się robi te jasełka. Dla wielkiego wrażenia.
Cytat:Sam korzystasz z tych wszystkich satelitów orbitujących ziemię i możesz w komórce sprawdzić ich lokalizację.
Żadnych satelitów "orbitujących ziemię" nie ma. Przecież już wam to udowodniłem (w tamtym pierwszym zamkniętym wątku Matsuki). GPS nie działa tak jak wam opowiadają, że działa.
