lumberjack napisał(a): Wyobraziłem sobie, że jakiś coach stoi tam na tej ulicy i motywuje ludzi: "pieniądze leżą na ulicy, wystarczy się po nie schylić"...No nie? Ciekawe że z czasów hiperinflacji w Zimbabwe nie było chyba takich obrazków.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

