Ja też nie bardzo widzę możliwość wyciągnięcia z nauki Jezusa jakiegoś spójnego systemu etycznego.
Jest wiele niedomówień i wiele wątpliwości. Poza tym etyka powinna być oparta w jakimś kontekście, a nie tak sobie zawieszona w powietrzu więc trudno współczesnemu człowiekowi niepodzielającemu wiary Jezusa konstruować etykę na bazie jego zachowań i nauk.
Postawa Jezusa jest w takim kontekście, że wierzył on w nadchodzący koniec świata. Jest to postawa trudną do zrozumienia i zastosowania, bardzo niezgodna z naturalnym uwarunkowaniem człowieka, przykładowo
nadstawiać drugi policzek? Pożądliwe spojrzenie na kobietę to zguba duszy? Kochać nieprzyjaciół?
Jak? Albo się nieprzyjaciół kocha albo nie. Nie wiem jak można się zmusić do miłości kiedy się jej nie czuje.
O wiele bardziej podoba mi się podejście do etyki w Zen. Tu są wskazania, nie przepisy, tylko praktyczne porady. Zresztą nic dziwnego bo Zen jest pragmatyczną religią - Zen jest tym co się robi. Zen jest dążeniem do prawdy. Przykładowo człowiek owładnięty nienawiścią czy wyrzutami sumienia związanymi ze złym postępowaniem, ma zanieczyszczony umysł i słabo idzie mu praktyka Zen. Więc te wskazania są spójne z życiem praktykanta Zen (praktyka Zen jest tym naturalnym kontekstem), poza tym są to uniwersalne porady, w większości przypadków do pogodzenia z codziennym życiem, pozwalające uniknąć kłopotów i postępowanie wg nich wyrabia klasę i określony charakter, powiedziałbym szlachetny.
Tutaj są pokrótce omówione wskazania w Zen:
https://madeinzen.pl/buddyzm-10-uczynków...1aebcae290
Jest wiele niedomówień i wiele wątpliwości. Poza tym etyka powinna być oparta w jakimś kontekście, a nie tak sobie zawieszona w powietrzu więc trudno współczesnemu człowiekowi niepodzielającemu wiary Jezusa konstruować etykę na bazie jego zachowań i nauk.
Postawa Jezusa jest w takim kontekście, że wierzył on w nadchodzący koniec świata. Jest to postawa trudną do zrozumienia i zastosowania, bardzo niezgodna z naturalnym uwarunkowaniem człowieka, przykładowo
nadstawiać drugi policzek? Pożądliwe spojrzenie na kobietę to zguba duszy? Kochać nieprzyjaciół?
Jak? Albo się nieprzyjaciół kocha albo nie. Nie wiem jak można się zmusić do miłości kiedy się jej nie czuje.
O wiele bardziej podoba mi się podejście do etyki w Zen. Tu są wskazania, nie przepisy, tylko praktyczne porady. Zresztą nic dziwnego bo Zen jest pragmatyczną religią - Zen jest tym co się robi. Zen jest dążeniem do prawdy. Przykładowo człowiek owładnięty nienawiścią czy wyrzutami sumienia związanymi ze złym postępowaniem, ma zanieczyszczony umysł i słabo idzie mu praktyka Zen. Więc te wskazania są spójne z życiem praktykanta Zen (praktyka Zen jest tym naturalnym kontekstem), poza tym są to uniwersalne porady, w większości przypadków do pogodzenia z codziennym życiem, pozwalające uniknąć kłopotów i postępowanie wg nich wyrabia klasę i określony charakter, powiedziałbym szlachetny.
Tutaj są pokrótce omówione wskazania w Zen:
https://madeinzen.pl/buddyzm-10-uczynków...1aebcae290

