freeman napisał(a):To co napisałeś jest smutnym przykładem tego, że jeśli ktoś chce być sędzią Boga, to traci rozum ku własnej zgubie.Panie smutny, nie martw się pan bo to nic panu nie da !
W starożytności wiele groźnych zjawisk przyrody jak nieurodzaj, erupcje wulkanów, susza, powódź, pożary i epidemie chorób tłumaczono gniewem bogów których należało przebłagać ofiarami z plonów, zwierząt a nawet ludzi.
Dlatego bogów należało się bać, lęk przed zemstą bogów występuje we wszystkich religiach. Przed wynalezieniem piorunochronu jedyną reakcją na wyładowania atmosferyczne było bicie w dzwony kościelne.
W dyskusjach na tematy biblijne analizujemy teksty Biblii. Ale można je interpretować w sposób rozmaity, rabiniczny, katolicki, naukowy czy też fundamentalistyczny, protestancki lub jehowicki. Najgorszy z nich to fundamentalizm biblijny, dosłowne, literalne odbieranie starożytnych tekstów bez uwzględnienia tła religijnego, historycznego i kulturowego w których te teksty powstały. Dyscypliną współczesną, która docenia osiągnięcia uczonych jest biblistyka katolicka oraz oczywiście religioznawstwo.


